czwartek, 19 stycznia 2012

Przez żołądek do serca... :D cz. 1.

Dzisiaj nie będzie za dużo treści, a trochę zdjęć. Nie są najlepszej jakości, gdyż głównie były robione telefonami. Przy okazji mogę pochwalić moją Narzeczoną za jej talent kulinarny, z którego korzystam całą swoją mocą. ;) To tylko niewielka część... ;)


Tortowo :)
Grunt to dobre jedzenie... ;)

Drożdżowe ;)
To chyba ten wycięty kawałek ;)
Jedliście kiedyś drożdżowe z bananem, pomarańczą lub winogronami?
Polecam! Drożdżowe na winie, czyli co się nawinie... :)
Szczerze przyznam, że nie wiem, co to jest? <myśli>
I chyba tego nie jadłem... 



1 komentarz:

  1. Ta ostatnia potrawa to jest schab z brokułami zapiekany na ziemniaczkach w mundurkach z sosem śmietanowym, serem i prażonym sezamem.
    Faktycznie, nie jadłeś tego ;)

    OdpowiedzUsuń